|
www.proantica.fora.pl forum stowarzyszenia Pro Antica (www.proantica.org)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luka
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?
|
Wysłany: Wto 12:04, 25 Maj 2010 Temat postu: Filmy o tematyce rzymskiej |
|
|
Na forum brakuje mi wątku dotyczącego ciekawych filmów/muzyki ... A poza znanym i szanowanym "Gladiatorem" jest tego zdaje się całkiem sporo ...
Na początek chciałbym wszystkim polecić nowy serial "Spartakus - Blood and Sand" - ciekawie zorganizowane widowisko bazujące na postaci Spartakusa - nieco brutalny i nasycony erotyzmem, dla mnie bardzo ciekawy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez luka dnia Wto 12:26, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:29, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Popieram Łukasza dzięki jego uprzejmości również obejrzałem Sparkakusa, dla mnie jest to kompilacja 300 tudzież komiksów Franka Millera z serialem Rzym... choć moim skromnym zdaniem nieco gorszym od niego, bądź co bądź zabijają Rzymian;) No i w jednej z głównych ról występuje Xena . Ale ogląda się super...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Świeżak
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 23:38, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A widzieliście chłopaki trailera do filmu "Centurion"? Powiem tak, troche denerwuje murzyn w wojskowej tunice bo to absurd (nawet jesli zakładać że północna afryka w starożytności była tak samo "czarna" jak dziś, a dobrze wiadomo że było trochę inaczej...) i legioniści z poczatku drugiego wieku z włóczniami zamiast pilum... ale jest akcja, są w trailerze (poza włóczniami i murzynami) w sumie poprawne sprzety wreszcie filme sie zapowiada całkiem ciekawie jesli idzie o pomysł: kilku legionistów ucieka z zasadzki w lesie gdzieś w Brytanii w roku 117 A.D. albo jak kto woli w roku DCCCLXX a.U.c i pzedzierają się przez tamte tereny do swoich. Na trailerze wygląda jak mix "Apocalypto" z "Gladiatorem"...
To Kuba zresztą mi pokazał tego trailera, jak tylko film sie pojawi w kinie, obejrzę. Myślę ża warto widziec to na "kinobimie"
Czy ktokolwiek widział, ktokolwiek wie coś o filmie "the eagle of the ninth legion" albo (nie wiem czy dobrze zrozumiałem...) inny jeszcze film "ninth legion" vel "9th"?
Co oni ku*wa z tym dziewiątym? O ile kojarzę to nie był jakiś wybitny legion i nie miał wielkich osiagów. Nawet nie słyszałem o grupie która by go odtwarzała... Dużo bardziej bym wolał, jesli mi wolno, prostemu soldatowi, widzieć film o tytule: "XIIII" albo "the eagle of the XIIII legion"... Spytałbym się Michała o realizację tego planu, ale coś czuję że ktoś by namieszał w scenariuszu tak że ani by sie tego nie dało umieścić gdzie indziej jak na PornTuba i nie obejrzał by tego znawca, tylko posępny onanista z kubkiem z KFC po prawicy w charakterze nocnika... ale powiedzmy że to tylko takie spostrzeżenie.
Czekam na odpowiedzi...
Aha... music... Moja dusza w tych klimatach jest wciąz wierna Corvus Corax...
Projekt:
Tomek Sawicki miał pomysł: legionowa piosenka. Po łacinie, fajna, łatwa w mowie, krótka... ale rózna od innych o tyle, że możliwie najbardziej zgodna z ówczesnym duchem. Tłumaczył mi to Tomek tak: jak byliśmy w Rzymie, wszyscy śpiewali krótkie i marszowe wierszyki. Tego typu piosenki to Twór DUŻO późniejszy. Melodię, grę, zaśpiew: tego typu rzeczy można by szukac w piosenkach ludowych najbardziej zakonserwowanych społeczności... to byłoby myśle bardzo ciekawa rzecz coś takiego... co o tym sądzicie?
Buziunie:* macie najsik focie:P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Świeżak dnia Wto 23:40, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luka
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?
|
Wysłany: Wto 23:48, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Aaaa - BACHANALIA !!! - to jest piosenka Tylko Irek musiałby spisać tekst;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teyrnon
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: środkowoeuropejskie Barbaricum
|
Wysłany: Pon 1:10, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Centurion Pomieszanie robin hooda, gladiatora i władcy pierścieni gdzie zamiast orków mamy elfo-celtów już się nie mogę doczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luka
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?
|
Wysłany: Pon 9:06, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Teyrnon napisał: | zamiast orków mamy elfo-celtów |
Tu przypomniał mi się niesławny "Król Artur" - tam też brytowie robili za elfy
W sumie jedyne co mi sie w tym filmie podobało, to nawiązanie do przesiedlenia na teren Brytanii sarmatów - zazwyczaj ten wątek jest pomijany, a to całkiem ciekawe wydarzenie (a ile daje możliwości do spekulacji )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:47, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Panie Michale to trochę nie tak, ale idea jakaś tam jest, tylko kto się tym zajmie. Trza wyjść od tego, że to taka internacjonalna społeczność ten cały, Panie -legion, jak to dumnie brzmi i kurde ciężko coś o tym powiedzieć. Każdy(człowiek) inny, o często odmiennej kulturze, w jednym namiocie... to była ciężka sprawa. Ciekawe czy powstała jakaś rozprawa na ten temat, jak sobie z tym radzili. No a muzyka bardzo zmienna i ciężko coś odtworzyć co było 100 lat temu(co dopiero Panie 2000), bo nagrań nima albo są w kiepskim stanie, a w tej materii nam nic nie powiedzą. jestem pewny,że były jakieś całe pieśni legionowe, pewno epika też była, o jakiś generałach itp. coś na kształt i krój ś.p. Odyseusza. bogate pewno było to życie w melodie, ale jakie to się nie da Panie odpowiedzieć. zrekonstruować się raczej nie da. a co do melodii ludowych z tamtych terenów, basenu morza śródziemnego, bałkanów, kaukazu itp. no to ciekawa sprawa i skale stare. każdy region na swój strój. najpierw trzeba odpowiedzieć, jak tak wielka mieszanka grup etnicznych nie gryzła się ze sobą i czy zachowywali swoją tożsamość kulturową, tradycje. można wiadomo, odnieść do czasów bardziej współczesnych (krasnoarmieńcy, usa, czy obozy koncentracyjne, nie wiem z czym to porównywać, globalizacja w skali mikro). Warto zaznaczyć jeden fakt, urozmaicenie na tym polu mogłoby się przydać. no
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luka
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?
|
Wysłany: Pią 9:36, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: | zrekonstruować się raczej nie da |
Zachęcam do zapoznania się z działalnością teatru z Gardzienic - tam dwóch zapalonych Panów (nie pomnę nazwisk - może Stanisłam albo Irek mnie wspomogą ...?) zrekonstruowało kilka utworów greckich i nawet płytę nagrali ...
Fakt, że muzyka rzymska z całą pewnością różniła się od greckiej, precedens jednak pozostaje i nawet jako ciekawostkę - polecam
Co do rekonstrukcji pieśni legionowych - w zasadzie wszyscy wiemy, że się nie zachowały, a sztuka polega na stworzeniu pieśni (może wzorowanej na utworze pisanym) i pasującej do ogolnego wyobrażenia o muzyce tamtej epoki - puryści odtwórstwa powiedzą, że odtworzenie pieśni antycznych jest niemożliwe bo nie znamy odpowiedniej wymowy, używamy innych instrumentów, pijemy inne trunki i gardła mamy zniekształcone przez ołów ...
Tomek napisał: | Warto zaznaczyć jeden fakt, urozmaicenie na tym polu mogłoby się przydać |
I to jest fakt - wspomniane "Bachanalia" były wielokrotnie śpiewane mniej lub bardizej chętnie w różnych okolicznościach, "Przybyli ułani..." raczej się nie sprawdzi
Jeśli ktoś z was zna antyczne utwory o tematyce militarnej - może warto je przejrzeć ...? Może konsultacja z Gardzienicami by pomogła? "Galia est omnis ..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:31, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
o może tak, Gardzienice, ja znam.
wydaje mi się, że rekonstrukcja to próba odtworzenia - w takim znaczeniu mogę się zgodzić. możliwe jest zbliżenie się do czegoś co do końca nie wiemy, jak wyglądało, brzmiało itp. grunt to podejście, gardła były takie same, środowisko, rzeczywistość inna i przede wszystkim kultura była inna, przekaz bezpośredni itd. Gardzienice spróbowały coś takiego zrekonstruować na potrzeby spektakli i ok. ciężko rozmawiać o muzyce, bo im więcej jest w niej ideologii, podłoża naukowego i ideologii tym bardziej nie jest ona muzyką, a jakimś sztucznym tworem (choć nie mówię, że rekonstrukcja jest zła, jest ok, by coś ocalić, samemu czerpać z tego radość itp. ale taka całkowita rekonstrukcja od a do z no się nie da, swoją interpretację tego można stworzyć i to na pewien sposób będzie ok - jeżeli spełnia swoje funkcje, jest prawdziwe). powyższa wypowiedź nie jest oceną prac Gardzienic, zaznaczam. nie chodzi o to czy my jesteśmy w stanie zrekonstruować, tylko czy rekonstrukcja będzie prawdziwa i czy kiedykolwiek takie były? ciężko coś powiedzieć, czuć to w taki sposób, jeśli przerwano tradycyjny węzeł komunikacji pokoleniowej. warto jeszcze dodać, że to nie była taka stała rzecz nawet wtedy. jest pełno czynników wg mnie, które na starcie utrudniają coś takiego, uniemożliwiają wręcz, a muzyka z Grecji, Epiru, zacna i piękna, są jeszcze ludzie, którzy śpiewają na wsiach i to jest rzecz, której można się uczyć - jest przekaz bezpośredni (poznaje się kulturę, środowisko, a przede wszystkim osobę, którą się widzi i słyszy) ale to odnosi się do muzyki z odcinka czasowego bliższych nam czasów, w sumie to współczesnych (choć już nieliczni śpiewają).
to tak krótko. taki eksperyment muzyczny, poznawczy może być fajny, ciekawy, kształcący przede wszystkim - bo trzeba poznać gruntownie muzykę tradycyjną z wielu regionów, różne źródła itp. ale da się to podsumować znanym, legendarnym stwierdzeniem: "mogło tak być".
pewności mieć nie będziemy.
tak na boku, co do tego puryzmu to trochę nie lubię rekonstrukcji a rzecz zależy od podejścia (wiem to trochę dziwne, bo jestem w grupie, która się tą rzeczą zajmuje)
no także ślę pozdrowienia do Krakowa
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luka
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?
|
Wysłany: Pią 14:19, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: | choć nie mówię, że rekonstrukcja jest zła, jest ok, by coś ocalić, samemu czerpać z tego radość itp. ale taka całkowita rekonstrukcja od a do z no się nie da, swoją interpretację tego można stworzyć i to na pewien sposób będzie ok - jeżeli spełnia swoje funkcje, jest prawdziwe |
No i o to właśnie chodzi - w tym aspekcie ciężko mówić o "archeologii eksperymentalnej" (nawet twórczość teatru gardzienickiego trudno tak nazwać z uwagi na dużą ilość braków i konieczność interpretacji - jest to raczej właśnie "próba rekonstrukcji") ... Idea o której Świeżak wspomniał miała by na celu raczej próbę wytworzenia pewnej atmosfery, która zawsze każdej formacji militarnej towarzyszyła (podobnie jak rekonstrukcja rzymskiech komend).
Trudno również w tym przypadku mówić o rekonstrukcji (skoro nie mamy żadnych przesłanek "jak to brzmiało" (nawet jak się pisało ).
Dlatego, mimo że sama koncepcja bardzo mi się podoba, to raczej unikałbym prób na podłożu naukowym (chyba że psychologicznym) - raczej powinniśmy to potraktować jako wprawkę w języku łacińskim i zapoznanie się z literaturą antyczną - a muzyka byle w marszyu nie przeszkadzała ...
Ach - i może dalsze wypowiedzi przerzucimy do osobnego wątku - ten jest o filmach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez luka dnia Pią 14:20, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|